- Bloom? - spytał zszokowany Valtor.
- Cześć... - zarumieniła się Bloom
- Miło mi cię znowu widzieć...
***
W tym samym czasie Czarownicy z Czarnego Kręgu (a szczególnie Ogron) byli zdenerwowani. Wpadli na pomysł rzucenia na czarodziejkę Smoczego Płomienia czaru nienawiści...
- Dalej, połączmy siły! - powiedział Ogron.
"Czar ciemności,
niech dziś zagości
w jej królewskiej mości
strażniczka płomienia
niech pozna magię cienia.
Niech od dziś
wypełnia ją nienawiść!"
***
Bloom źle się poczuła... Miała mętlik w głowie... Wokół niej pojawiały się dziwne, czarne "obłoczki"... Czarodziejka mdlała... Bardzo bolało ją serce..