środa, 15 lipca 2015

Rozdział 4 "Wyznanie"

   Winx wyjrzały przez okno. Zobaczyły jak Bloom się przemienia. Szybko pobiegły przed budynek. Niestety gdy wyszły przed szkołę, Bloom już nie było. Zniknęła. Winx straciły nadzieję, że Bloom tak jak dawniej będzie przywódczynią klubu, który sama wymyśliła.
   W tym samym czasie Bloom była w lesie, zdana sama na siebie. Bała się, ale nie chciała wrócić do Alfei.  Leciała dalej. Poleciała tak daleko, że była pod Chmurną Wieżą, szkołą czarownic, kryjówką Valtora. Bloom weszła do środka. Była na korytarzu. Poleciała do gabinetu dyrektora.
 - Raz kozi śmierć - powiedziała do siebie Bloom.
Weszła do środka. Zobaczyła Valtora, który patrzył przez okno.
 - Trix? - spytał czarnoksiężnik. - Co tu robicie?
 - Chcesz abym była jedną z Trix? - powiedziała Bloom.
Valtor odwrócił się. To nie były Trix. To była Bloom.
 - Bloom...
 - Tak to ja...
 - We własnej osobie... Co cię tu sprowadza? Chcesz ze mną walczyć?
 - Nie, nie zrobiłabym tego.
 - Dlaczego?
 - Bo ja... ymm...
 - Bo mnie kochasz?
 - Tak, ale... Skąd o tym wiesz?
 - Winx też o tym wiedzą. Obserwowałem je przez moją magiczną kulę.
 - Czy one...
 - Tak. Bloom, ja myślę o twoich uczuciach...
 - Dlaczego?
 - Bo ja też cię kocham.
Bloom nie wiedziała co myśleć. 
 - Naprawdę? - spytała.
 - Tak.

Ciąg dalszy w rozdziale 5!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz